Discussion:
Projektowanie stron WWW - jak po nowemu tego dokonać?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marek S
2019-07-06 22:01:28 UTC
Permalink
Witam,

Na grupie PHP dowiedziałem się, że współcześnie projektuje się serwisy
WWW poprzez grzebanie w kodzie HTML/CSS/PHP/JS w jakimś frameworku i
oglądanie zmian w przeglądarce. Tworzenie layoutu za pomocą narzędzi
wizualnych (Adobe Dreamweaver) świadczy ponoć o zatrzymaniu się w epoce
kamienia łupanego.

Osobiście z dystansem podchodzę do takich opinii. Więc spróbuję tutaj
zasięgnąć języka. Otóż załóżmy, że klient zaakceptował graficzny layout
serwisu. Teraz czas na pocięcie grafiki i utworzenie szablonu HTML/CSS
na podstawie tegoż layoutu. Do tej pory robiłem takie rzeczy właśnie w
Dreamweaverze. Fantastycznie składa się w nim strukturę HTML/CSS. Efekty
tego widać natychmiast w podglądzie. Jeśli potrzebne są jakieś panele,
sekcje itp. to również je projektuję w ten sam sposób. Potem kawałki
kodu przenoszę do frameworka.

Moje pytania są następujące:
1. Dlaczego tego typu podejście jest naganne?
2. Jakie podejście stosujecie do tworzenia kodu HTML/CSS "po współczesnemu"?
--
Pozdrawiam,
Marek
Martin Bischoop
2019-09-04 00:30:21 UTC
Permalink
Post by Marek S
1. Dlaczego tego typu podejście jest naganne?
Sa tacy co tak uwazaja, a czy jest to sluszne? zalezy od nich.
Post by Marek S
2. Jakie podejście stosujecie do tworzenia kodu HTML/CSS "po współczesnemu"?
Co znaczy po wspolczesnemu?
Nie ma slusznej metody, podejscia. Najlepsze jest takie jakie uzywasz i
ktore udoskonalasz. W Twojej pracy, Twoje podejscie jest
najsluszniejsze. Nie sugeruj sie prosze czyjas opinia, wyrob wlasna.
Czyli, miej swoje podejscie, ucz sie i udoskanaj je.

Zycze powodzenia
Freja Draco
2022-02-08 01:08:45 UTC
Permalink
Moje pytania są następujące: 1. Dlaczego tego typu podejście jest
naganne?
Narzędzia graficzne generują html/css z durzym narzutem (aczkolwiek
obecne frejmłorki generują narzuty równie duże jeśli nie większe, więc
ten argument jest aktualnie akurat średnio mocny).

Kluczowym słowem przy projektowaniu www od czasów dominacji urządzeń
mobilnych jest responsywność. Narzędzie graficzne koduje grafikę w
html/css. Wątpię, by było w stanie wygenerować stronę zdolną dynamicznie
dostosowywać się do rozmiarów ekranu (no chyba, że istnieją tu obecnie
jakieś genialne narzędzia).
2. Jakie podejście stosujecie do tworzenia kodu HTML/CSS "po
współczesnemu"?
Ja tam sobie dłubię bezpośrednio w html/css/js bez żadnych megabajtowych
frejmłorków. W efekcie powstają szybkie i lekkie strony. Ino powstają
wolniej niż te tłuczone z gotowców.
--
Freja Draco

Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen
Adam
2022-02-08 22:52:56 UTC
Permalink
Post by Freja Draco
Moje pytania są następujące: 1. Dlaczego tego typu podejście jest
naganne?
Narzędzia graficzne generują html/css z durzym narzutem (aczkolwiek
obecne frejmłorki generują narzuty równie duże jeśli nie większe, więc
ten argument jest aktualnie akurat średnio mocny).
Kluczowym słowem przy projektowaniu www od czasów dominacji urządzeń
mobilnych jest responsywność. Narzędzie graficzne koduje grafikę w
html/css. Wątpię, by było w stanie wygenerować stronę zdolną dynamicznie
dostosowywać się do rozmiarów ekranu (no chyba, że istnieją tu obecnie
jakieś genialne narzędzia).
(...)
W programach, które używam można ustawić kilka, kilkanaście czy nawet
kilkadziesiąt różnych rozdzielczości dla tych samych grafik. A później
serwer dopasowuje i wysyła najbadziej przystające do danego klienta.
--
Pozdrawiam.

Adam
Freja Draco
2022-02-11 00:00:00 UTC
Permalink
Post by Adam
W programach, które używam można ustawić kilka, kilkanaście czy nawet
kilkadziesiąt różnych rozdzielczości dla tych samych grafik. A
później serwer dopasowuje i wysyła najbadziej przystające do danego
klienta.
Ha! No to się właśnie dowiedziałam, skąd się biorą takie dziwaczne
strony, które zamiast zdefiniować widok responsywny i ew. 1-2
graniczne szerokości ekranu, definiują ich kilkanaście i dla każdej
osobno opisują wygląd wszystkiego.

Niby działa, ale próba przerobienia później czegoś w takim kombinacie,
jak dysponujesz tylko kodem wynikowym, to czarna rozpacz.
--
Freja Draco

Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen
Adam
2022-02-11 10:00:34 UTC
Permalink
Post by Freja Draco
Post by Adam
W programach, które używam można ustawić kilka, kilkanaście czy nawet
kilkadziesiąt różnych rozdzielczości dla tych samych grafik. A
później serwer dopasowuje i wysyła najbadziej przystające do danego
klienta.
Ha! No to się właśnie dowiedziałam, skąd się biorą takie dziwaczne
strony, które zamiast zdefiniować widok responsywny i ew. 1-2
graniczne szerokości ekranu, definiują ich kilkanaście i dla każdej
osobno opisują wygląd wszystkiego.
Niby działa, ale próba przerobienia później czegoś w takim kombinacie,
jak dysponujesz tylko kodem wynikowym, to czarna rozpacz.
Ja w ogóle z rozrzewnieniem wspominam czasy "normalnego" HTML, czyli wersje
3.x a może wczesne 4, gdzie spokojnie jednym edytorem można było zapisać
całą witrynę, a innym otworzyć i przeredagować.
--
Pozdrawiam.

Adam
Freja Draco
2022-02-12 10:17:46 UTC
Permalink
Post by Adam
Ja w ogóle z rozrzewnieniem wspominam czasy "normalnego" HTML, czyli
wersje 3.x a może wczesne 4, gdzie spokojnie jednym edytorem można
było zapisać całą witrynę, a innym otworzyć i przeredagować.
No w zasadzie dzisiaj też tak możesz.
Najpierw zapisać w Notepad++ a później edytować w Atomie albo Visual
Studio Code.

Też mi się kiedyś marzył edytor graficzny, w którym da się tworzyć
strony, ale ostatnio ze 20 lat temu w taki sposób stronę robiłam.
--
Freja Draco

Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen
Adam
2022-02-12 10:51:20 UTC
Permalink
Post by Freja Draco
Post by Adam
Ja w ogóle z rozrzewnieniem wspominam czasy "normalnego" HTML, czyli
wersje 3.x a może wczesne 4, gdzie spokojnie jednym edytorem można
było zapisać całą witrynę, a innym otworzyć i przeredagować.
No w zasadzie dzisiaj też tak możesz.
Najpierw zapisać w Notepad++ a później edytować w Atomie albo Visual
Studio Code.
Też mi się kiedyś marzył edytor graficzny, w którym da się tworzyć
strony, ale ostatnio ze 20 lat temu w taki sposób stronę robiłam.
Ja bardzo rzadko robiłem w edytorze tekstowym - w zasadzie tylko do
zrobienia np. tabelki wewnątrz już zrobionej strony.

Korzystałem najczęściej z Dreamweava i czasem FrontPage. Były jeszcze
Pajączki i inne, raczej nie używałem.
Do ściągania całych witryn na dysk lokalny był program mający w nazwie wolf
- nie pamiętam dokładnie. Drugi taki, to Teleport.

Później przez wiele lat korzystałem z EzGenerator.

Ostatnio Website, ale już niewiele. Nie wiem nawet, czy już mi się licencja
zwróciła, bo nie lubię się podejmować każdej roboty, a niektórzy klienci
chcą jakieś dziwolągi podobne do facebooków czy innych, ciągnących się w
nieskończoność w dół.
Ale i tak czasem poprawiam coś bezpośrednio w html czy innych php.
--
Pozdrawiam.

Adam
Loading...